sobota, 1 lutego 2014

Zima, zima, zima...

Śnieg co prawda teraz już nie pada, ale to, co napadało i zamarzło, zatrzymało budowę. Teraz to już naprawdę będziemy czekali do wiosny, aż całe oblodzenie zejdzie z budynku.

A tymczasem zdjęcia z naszego "pałacu zimowego" - tylko z zewnątrz, bo żeby wejść do środka, to musielibyśmy odsłonić któreś wejście. A potem nie dalibyśmy rady zamknąć z powrotem.





Zdjęcie przez kuchenne okno. Tu bliżej będzie kuchnia, a tam dalej za nią - salon.