Ścianki fundamentowe definitywnie zakończone. Posmarowane izolacją przeciwwilgociową, obecnie ubierane są w styropianowe i piankowe ubranko, żeby im ciepło było, i za bardzo chłodem od ziemi żeby nie ciągnęło.
Na początku wykopków pod ławy był na placu wielki "twórczy bałagan". Teraz widać, że zaczyna on powoli znikać, i wykopany wcześniej piach trafia do środka fundamentów. Będzie go jednak za mało; resztę trzeba uzupełnić dostawą ze żwirowni. Dzisiaj przyjechały trzy wywrotki, a w poniedziałek będą następne. Oby nie było tego za dużo, bo trzeba będzie za te dostawy sporo zapłacić.
Dzisiaj na zdjęciach ocieplanie fundamentów. Nawet szybko to idzie, i panowie z tym ociepleniem jutro już powinni skończyć.
Na początku wykopków pod ławy był na placu wielki "twórczy bałagan". Teraz widać, że zaczyna on powoli znikać, i wykopany wcześniej piach trafia do środka fundamentów. Będzie go jednak za mało; resztę trzeba uzupełnić dostawą ze żwirowni. Dzisiaj przyjechały trzy wywrotki, a w poniedziałek będą następne. Oby nie było tego za dużo, bo trzeba będzie za te dostawy sporo zapłacić.
Dzisiaj na zdjęciach ocieplanie fundamentów. Nawet szybko to idzie, i panowie z tym ociepleniem jutro już powinni skończyć.
Jutro z ekipą budowlaną trzeba będzie omówić kanalizację i wejście wody i prądu do domu.
No i oczywiście jeszcze dopływ powietrza do kominka :-)