niedziela, 28 kwietnia 2013

No to mamy już decyzję o warunkach zabudowy...

Mając warunki zabudowy stwierdziliśmy, że nadszedł czas na ostateczny wybór projektu domu. Oczywiście takiego, który będzie spełniał warunki zawarte w decyzji.
W tym czasie, kiedy z utęsknieniem czekaliśmy na decyzję, przeglądaliśmy bardzo wiele projektów domów z wielu różnych katalogów, firm architektonicznych, czasopism... I wszędzie się okazywało, że jak jedna część projektu by nam odpowiadała, to co innego należałoby przerobić.
Przy okazji internetowych poszukiwań projektów natrafiliśmy na Biuro, które prowadzi znajomy jeszcze z dawnych czasów nauki w szkole podstawowej. Skontaktowaliśmy się... i ustaliliśmy, że:
  • albo kupujemy "gotowy" projekt, w którym dodatkowo należy: zaadaptować budynek do warunków terenu, poprzestawiać niektóre ściany, uzgodnić podłączenie wody, prądu, kanalizacji, potem opracować projekt zagospodarowania terenu, ogrodzenia, wejście i wjazd na naszą działkę (oczywiście za wszystko trzeba zapłacić);
  • albo robimy cały projekt od początku, i w kosztach projektu wychodzimy na to samo (jeśli nawet nie lepiej).
Po przekalkulowaniu wszystkich "za" i "przeciw", i uwzględnieniu, że biuro architektoniczne mamy na miejscu (a nie gdzieś w Polsce), podjęliśmy decyzję, że projektujemy całość od początku "sami".
Po dwóch spotkaniach i wizji lokalnej na naszej działce mamy gotowy projekt wnętrza i elewacji. W tym tygodniu nasi architekci zajęli się projektem budowlanym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz