Dzisiaj nadrabiamy zaległości z dwóch dni budowania. Zatem zdjęć będzie dużo, a opisu - mało.
Zatem na początek - element wieńca, za pomocą którego do domu będzie przymocowany dach:
Jest to typowy gwintowany pręt, wygięty, żeby po zastygnięciu betonu w więźbie nie móc go wyciągnąć ze ściany.
Następne zdjęcia - to stan prac czwartkowych.
Teraz spacer na górę. Wpierw klatka schodowa:
Widok ze schodów na korytarzyk na piętrze i na łazienkę:
Z korytarzyka na dwa pokoje:
Ta sama ściana z rogu pokoju:
Z drugiego pokoju widok na korytarz, łazienkę, i dalej na dwa kolejne pokoje:
Jedyna możliwość rzucenia okiem do łazienki z tego pokoju, w przyszłości tej możliwości to już nie będzie.
Trzeci pokój:
I czwarty pokój:
Zatem na początek - element wieńca, za pomocą którego do domu będzie przymocowany dach:
Jest to typowy gwintowany pręt, wygięty, żeby po zastygnięciu betonu w więźbie nie móc go wyciągnąć ze ściany.
Następne zdjęcia - to stan prac czwartkowych.
Teraz spacer na górę. Wpierw klatka schodowa:
Widok ze schodów na korytarzyk na piętrze i na łazienkę:
Z korytarzyka na dwa pokoje:
Ta sama ściana z rogu pokoju:
Z drugiego pokoju widok na korytarz, łazienkę, i dalej na dwa kolejne pokoje:
Jedyna możliwość rzucenia okiem do łazienki z tego pokoju, w przyszłości tej możliwości to już nie będzie.
Trzeci pokój:
I czwarty pokój:
Na koniec - garderoba:
Sobotnie zdjęcia - góra niewiele się zmieniła, urosły trochę ścianki działowe i kominy:
Natomiast w środku na parterze zaczął rosnąć ostatni komin. Przy okazji zaczęła powstawać ściana rozdzielająca łazienkę od kotłowni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz